Kolejny raz nasze języki połą…czyły się w wyuzdanym pocałunku

0
1047

Zewnętrzną stroną dłoni gładziłem jej buzie, przesuwając pomału rękę w kierunku tych nadzmysłowych ust. Leciutko odchyliłem jej dolną wargę i wsunąłem palca do buziak. Polizała go ciepłym językiem. Nie wytrzymałem dłużej. Znów nasze języki połączyły się w namiętnym, szalonym pocałunku. Jedną ręką zdjąłem spośród niej stanik i oderwawszy od Madzi wargi patrzyłem na przepięknie jędrne piersi: -Cudowne masz cycki mała-szepnąłem z podziwem Tylko chwile moje oczy napawały się tym widokiem, schyliłem się nieco dodatkowo językiem pieściłem sutki, brodawki i pełne nabrzmiałe cycuszki, ręką ugniatałem drugą pierś. Magda cichutko stękała. Klęknąłem przed nią i pozbyłem ją dolnej części kostiumu. Podniosłem głowę dodatkowo spojrzałem na nią. W oczach widziałem brak pewności połączoną spośród podnieceniem. Cała drżała. -Nie kurz bitewny się kochanie-powiedziałem bez nerwów -Przecież chcesz tego jednakowo jak ja-dokończyłem Opuściłem wzrok na całkiem perfekcyjnie ogolonej cipki. Zacząłem wędrówkę językiem od chwili łechtaczki, która w okamgnieniu stała się twarda, paluszek wcisnąłem do jakże ciasnej szparki. -Ach-cicho jęknęła Przesunąłem zbiór znaków na jej pachnące płatki rozchylając je, wgłębiałem się mocniej dodatkowo szybciej. Czułem na języku smaczne soki miłości, które wypuszczała nader poprzednio podniecona moja młoda przyjaciółka.

Lizałem jej cipkę jako szalony, wpychałem język do jej ciasnego środka najgłębiej jako mogłem…. ona jęczała jeszcze głośniej… Pragnąłem czegoś więcej….dużo więcej…Uniosłem ją na rękach i położyłem na łóżku. Klęknąłem przed nią dodatkowo podziwiałem nagie, ostrożnie jako wiosenna mgła zgromadzenie, o którym marzyłem przez kilka dni. -Co Ty chcesz zrobią‡? Zapytała spośród bojaŁºnią -To po co tutaj przyszedłem –odparłem z uśmieszkiem podniecenia -Ale ja…ja…-zawiesiła głos -ja jeszcze nigdy….wyszeptała i apiaą‡ zamilkła czerwieniąc się nieco Pochyliłem się dotykając ustami jej noska.. -Nie kurz bitewny się umiłowanie…jesteś już dużą dziewczynką dodatkowo najwyższy czas zostaą‡ kobietą-mówiłem czule. Zdjąłem bokserki dodatkowo podsunąłem twardego członka przed jej wargi. -Poliż go-rzuciłem do niej Jej piękne oczy uśmiechnęły się a zbiór znaków pomału oblizywał czubek mojego penisa, podsunąłem się bliżej jej ust dodatkowo wsunąłem prężącego się kutasa do ciepłej buziak. -Och maleńka, cudownie ssiesz…stękałem podniecony Ruszałem biodrami wsuwając dodatkowo wysuwając penisa, który aż się świecił od chwili jej śliny. Oboje byliśmy nader podnieceni. Należący do mnie twardziel aż się wyrywał żeby pozbyą‡ ją jego najcenniejszego skarbu i wprowadzią‡ młodą kochankę w świat namiętności dodatkowo miłości. Położyłem się na niej całując piękne ciało, nabrzmiały penis dotykał bardzo mokrego wejścia do dziewiczej jeszcze komnaty szczęścia. Rozgrzane prawie do czerwoności ciało Madzi ponownie zaczęło drżeą‡. Pomału wsuwałem własną męskośą‡ w jej cipkę.. łagodnie , jakby z bojaŁºnią objęła mnie nogami… -boję się-wyszeptała -Nie kurz bitewny się umiłowanie, będzie dobrze zobaczysz… Całując jej ponętne wargi wchodziłem w nią głębiej …pilnie poczułem tarcie… Przycisnąłem mocniej wargi i głęboko wsunąłem zbiór znaków w jej buzię, uniosłem biodra dodatkowo szybkim ruchem wszedłem w nią nader mocno…czułem jak moja maskulinizm rozprawia się spośród jej dziewictwem. Madzia właśnie wyprężyła zgromadzenie, chciała ryknąą‡ ale wręcz mój zbiór znaków penetrujący głębię jej ust sprawił, że wydała spośród siebie tłumiony jęk bólu. Oczy zaszkliły się łzami…. Przytuliłem ją dodatkowo do tej pory mocniej całowałem. Powoli posuwałem swą maczugą jej ciasną muszelkę. Mój pan wspaniale ocierał się o ciasne ścianki tej młodzieńczej pochwy, było mi tak dobrze…. Madzia rozluŁºniła swe zgromadzenie…uwolniłem jej usta z mojego języczka. -Bolało, tak nader bolało-wyszeptała -Kochanie już będzie dobrze, obecnie będzie Wszystkim dopiero przyjemnie, jesteś cudowna-szeptałem bezustannie penetrując tę nieziemsko rozkoszną cipkę. -Tak, jest w taki sposób przyjemnie-stękała podniecona Przyspieszyłem i głębiej zanurzałem penisa, rozpychałem jej kobiecośą‡ wprowadzając Magdę w niebotyczna euforię… jęczała jeszcze głośniej i ja rozkoszowałem się tą boską chwilą. Klęknąłem przed nią nie wychodząc spośród mokrej muszelki. Uniosłem jedną nóżkę Madzi dodatkowo oparłem o osobiste odnoga. Pieściłem delikatną nogę kochanki cały czas mocno wpychając maskulinizm w ociekająca sokami rozkoszy cipkę, prowadząc ją na zenit miłosnego uniesienia. Magda zupełnie straciła kontrolę ponad swoim anielskim ciałem, wijąc się dodatkowo krzycząc spośród ekstazy jaką jej dawałem. -achhh Michałku!!!…achhhhhh!!! – wydała z siebie, w jej ślicznych oczach ujrzałem szczęście dodatkowo całkowite spełnienie. Do tej pory kilka mocnych pchni깇 dodatkowo mój pan był zdecydowany do wystrzału, wysunąłem go i gęstą spermą pokryłem jej brzuszek. -Taaak kochanie!!!…to było cudowne…wyjęczałem w nieziemskiej euforii Położyłem się ramię w ramię Magdy dodatkowo tuląc ja do siebie szeptałem: -Będziesz dopiero moja umiłowanie, dałaś mi tyle rozkoszy.. -Tak się bałam a było tak wspaniale…mówiła mi do ucha -Dziękuję, że byłeś taki miękki –dodała Uśmiechnąłem się i pocałowałem ją w usta -Oj pobrudziłeś mnie-zaśmiała się patrząc na ochlapany spermą brzuch -To wykąp się kochanie i idŁº na plaże, bo rodzice czekają-stwierdziłem i wstałem z łóżka -Zrobimy to jeszcze? –zapytała z radosnym oczekiwaniem w oczach -Musimy to jeszcze zrobią‡ –odparłem uśmiechając się Wyszedłem z jej pokoju szczęśliwy i zaspokojony, mając nadzieję, że to dopiero początek miłosnych uniesień z namiętną Magdą. Na nieszczęście, przez naszą firmętępne 3 dni nie mieliśmy okazji staą‡ się sami a takim samym nie mogliśmy się do siebie zbliżyą‡. Czwartego dnia postanowiliśmy spośród rodzicami Madzi zrobią‡ wieczornego grilla. Ucztując dodatkowo popijając wódkę godzina przyjemnie mijał. Pilnie Magda oświadczyła, że ochoczo ażeby poszła z kimś na spacer nad morze. Mówiąc te słowa patrzyła na mnie , z głębi jej oczu aż buchał żar pożądania dodatkowo namiętności… Ze stuprocentową pewnością mając do wyboru wódkę czyli spacer każdy z osobna wolałâ€¦wódkę! Każdy oprócz mnie. W taki sposób bardzo chciałem wędrowaą‡ z nią na spacer aliści wszakże nie wypadało mi się wyrywaą‡. Szczęśliwie okazało się, że gaz powoli się kończy… Udając wielką nienawiśą‡ stwierdziłem: -No dobra trudno, to pójdę z Magdą ponad morze i wracając kupię wódkę. -Tylko nie zgińcie albowiem wódeczka się kończy-usłyszałem od przyjaciół Serce przyśpieszyło kadencja spośród przyjemności wiedząc, że po prawdzie nie będziemy przecież admirowaą‡ morza… Jak doszliśmy do wejścia na plaże, złapałem Magdę za rękę i pociągnąłem zbyt sobą skręcając do znajdującego się obok lasu. Bez słowa szła za mną. Po Przejściu kilka metrów oparłem ją o drzewo. Magda rozchyliła lekko usta niejako zapraszając mnie do siebie. Za chwilę zatraciliśmy się w szaleńczym pocałunku, jedną dłoń włożyłem pod bluzeczkę pieszcząc jej jędrną klatka piersiowa, palce drugiej dłoni wsunięte poniżej spódniczkę były mokre od chwili rozkosznych soczków wypływających z jej szparki. Magda ciężko dyszała z podniecenia, na swoim ciele czułem dotknięcie jej pastelowych dłoni -Michałku w taki sposób bardzo jego chciałam-wystękała podniecona -Kochanie bywam Twój ,dopiero Twój-szepnąłem jej do ucha Pomału przesuwała rękę na moje krocze, rozpięła mi spodnie dodatkowo wyjęła gotowego już penisa masując go czule. Ta małolata dawała mi rozkosz jakiej dawno nie zaznałem , tak nader pragnąłem jej dziewczęcej miłości. -Klęknij-rozkazałem Uśmiechnęła się radośnie i bez słowa wykonała polecenie. Otworzyła szeroko usta i pomału pochłaniała go ustami. Miarka krawiecka po centymetrze czułem zaciskające się wargi na pęczniejącym z podniecenia penisie. Magda patrząc mi w oczy zaczęła przeprowadzaą‡ posuwiste ruchy głową, najpierw pomału , stopniując moją ekstazę, szybciej i szybciej… -Och kochanie, w taki sposób wspaniale to robisz -szeptałem trzymając ja zbyt głowę Po kilku minutach jej nadzmysłowe usta wprowadziły mnie w stan euforyczny, ona trwale ruszała wspaniale główka, pomagając sobie ręką zaciśniętą na kutasie. Zwiększała moje doznania masując co niejaki godzina nabrzmiałą mosznę. Marzyłem , żeby trwało to dozgonnie w jej oczach widziałem jednak, że pragnie mnie poczuą‡ w sobie. Podniosłem ją dodatkowo ponownie oparłem o drzewo, tym razem tyłem do siebie. Podwinąłem spódniczkę i zdjąłem jej koronkowe majteczki. Przytuliłem się do niej dodatkowo wyszeptałem do ucha: -Chcesz mnie? -Tak! bardzo !!! –niemal krzyknęła ciężko dysząc -To poproś ! ponownie szepnąłem -Błagam włóż mi go, chcę go mieą‡ w środku… Nie skończyła jeszcze wypowiadaą‡ tych słów gdy bardzo mocno wszedłem swoim twardym kutasem w jej kapiącą soczkami szparkę. -Ach- stęknęła -Michałku rób tak,, proszę nie przerywaj-wystękała odurzony moich mocnych i szybkich pchni깇. Jej głośne jęki przecinały szmer leśnych drzew. Oboje znaleŁºliśmy się po drugiej stronie świadomości, nasze serce odmierzały wspólny kadencja, kadencja prowadzący do niebotycznych orgazmów! Byłem w takiej ekstazie, że wchodziłem w nią omal zypełnym penisem obijając jądra o lędŁºwie. Byłem już blisko… Poczułem jako należący do mnie bóg robi się bardziej natężony i gorętszy, w oczach zrobiło mi się ciemno.. -Accchhhh, o taaaak maleńka-wykrzyczałem zalewając jej cipkę gorącą spermą.. Spuszczając się w tę ciasną szparkę, czułem zaciskająca się na penisie jej pochwę, ciało Madzi pokrył dreszcz namiętności…nie wychodziłem spośród niej chcąc daą‡ jej większą satysfakcję… -O.. o.. occhhhhh- usłyszałem w końcu jej spazmy… -Ponownie się do niej przytuliłem i całowałem jej czupryna -Michałku jesteś cudowny…ja chcę Ciebie na co dzień- powiedziała tuląc się do mnie. -Maleńka, jeszcze to powtórzymy, obiecuję! Chciałem podciągnąą‡ spodnie ale Madzia zaprotestowała: -Poczekaj, chciałabym podjąą‡ próbę spermy- Klęknęła dodatkowo oblizała penisa pobrudzonego białym płynem pomieszanym spośród jej soczkami, czym sprawiła mi dodatkową rozrywka. – I co jak smakuje? -Hmm, nawet dobre-odparła. -Następnym łącznie spuśą‡ mi się do buziak dobrze? -Co dopiero zechcesz kochanie-odpowiedziałem uśmiechając się.

user wzięłam go do ust, najpierw zaczęłamzataczaą‡ kółka moim językiem, a potem zajmowaą‡ się loda, słyszałam, żejest mu przyjemnie. go krzyczałam mocniej, szybciej mój ogierze. tego znowu przyszedł po 15 minutach spośród bukietem kwiatów. info delikatniezaczęłam zaciskaą‡ i pomyślałam, że z początku to ja zrobię mudobrze. www wiedzieliśmy, żedługo się nie zobaczymy, zatem na końcówkazrealizowaliśmy to od nowa.Takim łącznie ja byłam na górze. member potem włączyłam sobie komputer i zaczęłamoglądaą‡ „Miłośą‡ na wybiegu”. ona oburzyłam się, bo mieliśmy tendzienna pora zegnaą‡ na zabawie andrzejkowej z naszymi wspólnymidobrymi znajomymi. persona namiętnie pocałowaliśmy się narozstanie co trwało bardzo czasochłonnie i jaki wieczyli nie zakończyło żeby się w łóżku, jeśli nie kurier dodatkowojego praca.. konto powiedział, że to miałaegzystowaą‡ niespodzianka. member odpowiedziałam wybaczam. persona w tym miejscu osiągnęliśmy to co oboje chcieliśmy. konto całowaliśmy się znowu, on dotykał moich piersi, było mi nader miło, zdjęłam jego koszulkęi moją ręka powędrowała na jakiego krocze. oto tam osiągnęliśmy to co oboje chcieliśmy. tego zaczęłam od ust, potem nagryzałam lewe uszko, pobawiłam się językiem jego sutkami, zeszłam niżej na tors. go powiedział, że to miałabyą‡ podarek. jego rozebrałam go do całości. oto on dokończył palcówkę, którapodobnie jak zakończyła się happy endem. ten epilacja, maseczki i tym podobne. tutaj rżnął mnie, dołożył prócz tego paluszki na moją łechtaczkę dodatkowo zataczał ósemki. mój szybko otworzyłam drzwi, on wbiegł i zaczął mnie namiętniedawaą‡ pocałunki. user najpierw urządziłam sobie domowe SPA. ten sapnęłam bywam cała twoja. www zaczęłam to robią‡ szybciejdodatkowo szybciej, dołożyłam ręce i zaczęła się odlot bez trzymanki.Góra, dół, fura, spód, szybciej, mocniej, szybciej, mocniej, góra, szybciej, dół, mocniej. info jako egosię darłam. tutaj on robił to co mu kazałam.Aczkolwiek nie umiałam osiągnąą‡ cel. mój całowaliśmy się znowu, on dotykał moich piersi, było mi bardzo miło, zdjęłam jego koszulkęi moją kończyna górna powędrowała na jakiego krocze. jego delikatniezaczęłam zaciskaą‡ i pomyślałam, że najpierw to ego zrobię mudobrze. konto szepnął mi do ucha, że mnie przeprasza dodatkowo pragnie. mój jak egosię darłam. ten całował moją szyję, obojczyk, rozebrał szlafrok, powiedział, że jetem piękna.