Mówiłem Ci, że nic teraz do niej nie czuję

0
1828

Pięknie to wygląda prawdziwośą‡? – zapytałam Filipa siedzącego ramię w ramię mnie na dachu starej chatki, stojącej od chwili dawien dawna nad brzegiem jeziora. Słońce chyliło się pod adresem zachodowi, kreując zapierający oddech w piersiach widok. Promienie odbijały się na tafli wody, i liście na drzewach cichutko szumiały pod wpływem lekkiego, ciepłego wietrzyku. Na niebie nie było ani jednej chmurki, w taki sposób ładnego dnia ta mała mieścina dawno nie widziała. Idealna sceneria do happy endu w jakiejś mało ambitnej komedii romantycznej. – W taki sposób, mógłbym tu umrzeą‡. Miałaś racje, to obszar bywa świetne – odparł dodatkowo spojrzał na mnie spośród uśmiechem, aczkolwiek w tego oczach krył się tęsknota. Gdy to zauważyłam – podobnie jak posmutniałam. Choą‡ odrzucałam tę intencjonalnośą‡ to czułam, że nie bywam osobą z którą chciałby obecnie egzystowaą‡ w tutejszym magicznym lokalizacji. – O czym myślisz? – zapytałam z troską w głosie, nie sposób było się nie domyślią‡ do czego piję. – Nie o Ani, jeśli prócz tego zmierzasz, mówiłem Tobie, że nic już do niej nie czuję – westchnął. – Może i nic nie czujesz, ale jeżeli już akuratnie pamiętam, to tęsknisz za tym co było i chciałbyś cofnąą‡ godzina. Wybacz, ale według mnie to znaczy, że wciąż garśą‡ czujesz – no i znowu to robię. Wtrącam się w tego uczucia dodatkowo stara się wniknąą‡ do tego głowy. Staram się byą‡ dobrą przyjaciółką i wypytuje go o nią, i tak naprawdę właściwie każde tego słowo mnie rani.

Ciągle dopiero bawię się na rzecz innych w psychologa, i swojego życia nie potrafię uładzią‡. – Nie zrozumiesz mnie, ego tak naprawdę nigdy nie miałem dyspozycja ujrzeą‡ jak to można jest z nią byą‡. Przez to, że mnie olała furt się zastanawiałem, jako sprawy mogłyby się potoczyą‡ gdybym zrobił całośą‡ inaczej. Obwiniałem się – wpatrywał się z zamyśleniem w jezioro, jedno spojrzenie na niego wystarczyło mi żeby rozwiązaą‡ zagadkę tego pomysłu. Mianowicie właśnie w tutejszym wszystkim najgorsze. Czasami faktycznie nienawidzę jego, że w taki sposób go znam. – Niestety bardzo dobrze Cię rozumiem – mruknęłam dodatkowo odwróciłam wzrok, ale czułam tego spojrzenie na sobie. Nie odwzajemniłam go, nie chciałam by zobaczył co się kryje w moich oczach. Jeśli ktoś może go zrozumieą‡ w tym temacie, to na 100% jestem to ego. Pełne moje życie miłosne to jedno wielkie fiasko. Aczkolwiek nie mam zamiaru mu przemawiaą‡, że w każdym momencie jako się w kimś zakochuje to ten ktoś tworzy sobie ze mnie przyjaciółkę, albo mnie wykorzystuje, albo ogólnie rzecz ujmując się mną nie interesuje. O, ironio jak sobie kogoś w końcu znalazłam, to tylko wydawało mi się, że coś czuje i to zakończyłam. Jednak nie miałam zamiaru mu o tym mówią‡, czasem gadamy o indywidualnych kwestiach, jak już to on mi się zwierza. Lubi gadaą‡, ja uwielbiam słyszeą‡. Mnie też posłucha jako mam zły dzienna pora. Bywam skrytą osobą dodatkowo wolę bezsporne rzeczy wstrzymaą‡ na rzecz siebie. – Ola.. – powiedział dotykając naszej ręki – o czym myślisz? – sposób w jaki mnie obrócił sprawił, że musiałam się w końcu na niego spojrzeą‡. W tej samej chwili jego pożałowałam. Wiercił mi dziurę w brzuchu swoimi niebieskimi oczami. Są małe, ale wciąż niebieskie. Mam skłonnośą‡ do niebieskich oczu. Już w chwili jak go poznałam urzekł mnie swoim całokształtem. Te tego nieco kręcone włosy, ciut głupie impresja humoru i to, że jako się śmieje to śmieją się wszyscy – z jego śmiechu. Ma wszystko czego oczekuje od chłopaka. Co z tego, że bywa trochę przedwczesny dodatkowo czasem jest istotny, bywam w stanie spośród tym żyą‡. Przynajmniej w każdym momencie potrafi mnie rozbawią‡. – O życiu, w sumie o Wam – odpowiedziałam ogólnikiem, nie wiedziałam co innego mogłabym mu powiedzieą‡. Bo przecież nie prawdę. – Bla bla bla.. znowu te twoje wielkie życiowe kłopoty o jakich nic nie mówisz. Jesteśmy młodzi, pełne życie przed nami. No wiesz, YOLO dodatkowo te sprawy. Pracę sobie w każdej chwili możesz zdobyą‡ schludną buŁºką – uśmiechnął się, na chwilę tracąc powagę, aliści jak mówią zauważył, że takim razem nie pośmieję się razem z nim udając, że bywa OK i spoważniał, co mnie nader zdziwiło. – Wiesz co? ChodŁºmy już – mruknęłam. Chciałam dopiero powrócią‡ do domu, zagłębią‡ się w fotelu spośród moich kotem dodatkowo jedząc lody oglądaą‡ seriale. Ażeby po kiedyś kolejny zapominaą‡ o tym wszystkim. – Hej.. nie idŁº sobie – powiedział łapiąc mnie zbyt odnoga i przeszkadzając w zejściu na ziemie – Nie chcesz tym razem dla odmiany powiedzieą‡ mi co Cię gryzie? Może i nie jestem zbyt dobrym psychologiem, ale przecież jesteśmy przyjaciółmi – na słowo \’\’przyjaciółmi\’\’ łzy napłynęły mi do oczu. Zeskoczyłam spośród dachu i próbowałam żwawo wysuszyą‡ łzy zanim zauważy, że płaczę, ale nie byłam w stanie. Nagle cała ta frustracja wypłynęła na zewnątrz dodatkowo zalałam się łzami. Filip podbiegł do mnie. Gdy zobaczył moją buŁºia, to go zamurowało. Przenigdy przedtem nie płakałam przy poprzednio.

ten by po raz stopniowy zapomnieą‡ o tym Tobie. on pracę sobie w każdym momencie możesz zdobyą‡ elegancką buŁºką – uśmiechnął się, natychmiast tracąc powagę, ale chyba zauważył, że tym razem nie pośmieję się łącznie spośród nim udając, że jest OK dodatkowo spoważniał, co mnie nader zdziwiło. on – Hej.. ono pięknie to wygląda prawda? – zapytałam Filipa siedzącego obok mnie na dachu starej chatki, stojącej od dawien dawna nad brzegiem jeziora. www mam słabośą‡ do niebieskich oczu. konto obwiniałem się – wpatrywał się z zamyśleniem w jezioro, jedno rzut oka na niego wystarczyło mi by rozwiązaą‡ zagadkę tego koncepcji. member aczkolwiek nie mam zamiaru mu przemawiaą‡, że w każdej sytuacji jako się w kimś zakochuje to ów ktoś tworzy sobie ze mnie przyjaciółkę, albo mnie wykorzystuje, bądŁº w ogóle się mną nie interesuje. ten są małe, ale wciąż niebieskie. www ma całośą‡ czego oczekuje od chłopaka. tu lubi gadaą‡, ja uwielbiam słyszeą‡. profil – Na nieszczęście bardzo dobrze Cię rozumiem – mruknęłam dodatkowo odwróciłam wzrok, aliści czułam jego rzut oka na sobie. tutaj – Nie o Ani, jeśli do tego zmierzasz, mówiłem Wam, że nic już do niej nie czuję – westchnął. tego nigdy wcześniej nie płakałam przy nim.. www no wiesz, YOLO dodatkowo te sprawy. go poprzednio w chwili gdy go poznałam urzekł mnie swoim całokształtem. jego ale odrzucałam tę myśl to czułam, że nie bywam osobą z którą chciałby teraz byą‡ w tutejszym magicznym miejscu. ten słońce chyliło się pod adresem zachodowi, tworząc zapierający oddech w piersiach widok. ten – Na nieszczęście doskonale Cię rozumiem – mruknęłam dodatkowo odwróciłam wzrok, ale czułam tego spojrzenie na sobie. ono pracę sobie zawsze możesz wygraą‡ atrakcyjną buŁºką – uśmiechnął się, natychmiast tracąc powagę, aliści jak mówią zauważył, że tym razem nie pośmieję się razem spośród nim udając, że jest OK i spoważniał, co mnie bardzo zdziwiło. user – Ola.. tego jesteśmy młodzi, pełne życie przed nami. to – Byą‡ może i nic nie czujesz, aliści o ile akuratnie pamiętam, to tęsknisz za takim co było dodatkowo chciałbyś cofnąą‡ czas. to wiercił mi dziurę w brzuchu swoimi niebieskimi oczami. konto jak zobaczył moją twarz, to go zamurowało. jego wiercił mi dziurę w brzuchu swoimi niebieskimi oczami. member aby po raz kolejny zapominaą‡ o takim wszystkim. www – W taki sposób, mógłbym tutaj umrzeą‡. info – Nie o Ani, jeśli prócz tego zmierzasz, mówiłem Ci, że nic poprzednio do niej nie czuję – westchnął. tego w tej samej chwili jego pożałowałam. tutaj pięknie to wygląda prawdziwośą‡? – zapytałam Filipa siedzącego obok mnie na dachu starej chatki, stojącej od chwili dawien dawna nad brzegiem jeziora.